28.03.2017

Legendy z yerba mate w tle: "Caa Yari i Caa Yara"



Caa Yari i Caa Yara

W skąpanych Słońcem górzystych terenach wędrował stary Indianin i jego córka. Wyprawa była długa i męcząca toteż starzec z czasem coraz bardziej opadał z sił. Dwójka postanowiła odpocząć w pobliskiej dżungli aby uzupełnić siły na dalszą przechadzkę. 

W oczekiwaniu na przywrócenie sił na dalszą trasę napotkali dziwnego dla nich osobnika, który został przezeń natychmiast serdecznie przywitany. 

Osobnik ten miał zupełnie inny kolor skóry niż starzec wraz z córką. Ubiór świadczył o pochodzeniu nie z tych ziem toteż wydał się im osobą tajemniczą lecz chętnie podjęli z nim rozmowę. 

W ramach niekrytej uprzejmości wręczyli mu piękny i szlachetny talerz Indian Guarani. Niczego nie świadomy starzec z córką dowiedział się później, że mają do czynienia z Bogiem Tupa, który zechce się potem odwdzięczyć za tak życzliwe i hojne przywitanie.
 
Bóg Tupa w ramach podzięki zesłał mieszkańcom dżungli drzewo, które łagodziło wszelkie trudności oraz uczucie samotności podczas pobytu w schronisku. Córka Indianina mianowana została Boginią schroniska a starzec został jego strażnikiem. 

Tupa nadał im odpowiednio imiona Caa Yari i Caa Yara, których potem nauczył przygotowywania naparu z cudownej rośliny. Napar ten miał na celu sprawienie radości wędrowcom, będąc symbolem gościnności.
 
A napój ten jest już wszystkim znany jako mate.
 
Baśniowe ujęcie boskiej rośliny
 
Wyjątkowość legend świadczy o ciekawym ujęciu ostrokrzewu paragwajskiego jako rośliny, której celem jest ofiarowanie dobrodziejstw człowiekowi. Nie bez przyczyny yerba mate zasłużyło sobie na takie chwalebne historie, a to za sprawą jego unikalnych cech świadczących o korzystnych zdrowiu walorów i otoczki, która sprawia, że ludzie chętniej ze sobą przebywają. 

Określenie yerba mate jako napój gościnności i wędrowców sprawił, że wielu mateistów traktuje naczynko z bombillą jako swoista „fajka” pokoju, którą wymieniają się podczas wspólnych biesiad. 

Wyżej podane jak i wiele innych legend posiada podobny morał zmierzający do określenia rośliny jako dar niebios, w zamian za dobro i życzliwość ludzi.
 
Dobro zawsze się zwraca
 
Tak więc nie uchylajmy się od dobroci wobec bliźnich. Nigdy nie wiadomo czy i nam nie przytrafi się łaska uciechy rośliną, która dawno temu została ofiarowana zwykłym śmiertelnikom. 

Zresztą bezinteresowna dobroć zawsze się zwraca, wedle przysłów aż po dwukroć.


Zobacz również: Legendy z yerba mate w tle: "Caa Yari i złe moce pod postacią jaguara"

Odwiedź nas! Fanpage FB Yerbanature

Grupa Facebook: Yerba mate Poland  

Zdjęcie:

1.  https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d0/Indios_apiaka_no_rio_Arinos.jpg

Etykiety: , , ,

Komentarze (3):

5 kwietnia 2019 18:03 , Blogger Anna Barańska pisze...

Ten komentarz został usunięty przez autora.

 
5 kwietnia 2019 18:04 , Blogger Anna Barańska pisze...

Aż tak na poważnie nigdy nie podchodziłam do tematu tej herbaty, aby zagłębiać się w jej kulturę. Jednak myślę że warto poznać chociaż trochę skąd pochodzi i jakie właściwości. Mi najbardziej smakuje yerba mate https://big-active.pl/produkty/herbata-energy-guarana-z-yerba-mate-20tb/ z dodatkiem guarany, gdyż ma bardzo fajny i wyrazisty smak.

 
17 października 2019 10:18 , Anonymous Marta pisze...

Ja oprócz yerby polecam też herbatę zieloną, która jest moim ulubionym napojem na gorąco. Każdą herbatę przygotowuję przy pomocy specjalnego zestawu z zaparzaczem, jaki swego czasu zakupiłam na https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/kawa-i-herbata. Zaparzacz świetnie nadaje się do przyrządzenia wybornej herbaty bez udziału zbędnych fusów.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna