#12 Amanda Naranja
Amanda o smaku pomarańczowym
Czas aby spróbować coś nowego, z wyłączeniem klasycznego podejścia do yerba mate. Jako, że z Amandą wykonałem swoje pierwsze kroki tak też musiałem rozwinąć swój zmysł smaku i spróbować jak to będzie z yerbą aromatyzowaną.
A w tym przypadku pomarańczową. Parę klików i poszło zamówienie ze sklepu internetowego prosto do domu.
Pomarańczowe opakowanie Amandy Naranja od razu przywodzi na myśl owocową egzotykę tychże tropików zza drugiej strony oceanu.
Pobudki patriotyczne i chęć dalszego zagłębiania się w tajemnice ostrokrzewu paragwajskiego sprawiły, że "pomarańczowy" produkt wprost z upraw Jana Szychowskiego znów znalazł się na mojej półce; zobacz: "Argentyńska odmiana yerba mate. Czym się charakteryzuje?".
Pomarańczowa euforia, z klasyką w tle
Produkt przybył wręcz lotem błyskawicy i wziąłem się za otwarcie opakowania. Oczekując klasycznego powonienia suszu yerba mate i lekkiej nutki pomarańczy odkryłem zgoła przeciwne wrażenie. Aromat pomarańczy wysuwał się na pierwszy plan co sprawiło, że poczułem satysfakcję z dobrze dokonanego zakupu.
Wcześniej sprawdzałem w internecie relacje smakoszy tego rodzaju Amandy i zdania były mocno podzielone.
Jedni pisali, że zapach „taki sobie” i mało wyrazisty a drudzy naciskali na piękny zapach, który i tak nie dorównuje wyjątkowemu smakowi. Przygotowałem napój na ciepło i zakosztowałem łyku pomarańczowej ekspresji Amandy.
Nie zawiodłem się, smak delikatny i przyjemny lecz nuta goryczy wyraźnie się odznaczała. I słusznie. Swoją drogą yerba bez goryczy to produkt bezpłciowy w mojej ocenie.
Szeroka paleta smaków
Świetna perspektywa do traktowania tego gatunku różnorakimi dodatkami mogącymi uprzyjemnić cały rytuał picia. Mięta, catuaba i temu podobne smaki jak znalazł pasują do pomarańczowego aromatu yerby z Argentyny.
Terere w wydaniu Amandy Naranja jest wyjątkowo orzeźwiającym i pysznym napojem, który jest delikatny i idealny do regularnych zalewek guampy w trakcie upalnych dni; zobacz: "Terere. Mrożąca siła yerba mate!".
Mimo wszystko jestem zwolennikiem klasyki, która emanuje pierwotną wonią i smakiem rośliny wprost z rąk Pachamamy.
Zalety:
- Wyraźny smak pomarańczy;
- Zachowuje typową dla yerba mate gorycz;
- Dobre w formie tradycyjnej, dobre w formie terere;
- Amanda to w końcu Amanda ;)
Wady:
- Po czwartej dolewce napój zaczyna tracić swój pierwotny aromat.
Zobacz również: #11 Amanda Despalada
Odwiedź nas! Fanpage FB Yerbanature
Grupa Facebook: Yerba mate Poland
Etykiety: Amanda, Argentyńskie, Naranja, Ostrokrzew Paragwajski, Yerbarecenzje
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna